- Mówią, że widzisz w ludziach ich talenty i każdemu, kto o to zapyta, udzielasz odpowiedzi. Czy widzisz też coś we mnie? Jakiś dar, który by mnie wyróżniał spośród innych ludzi?
- Widzę.
- Co widzisz?
- A gdybym teraz powiedział: przywołaj na myśl życie, o którym marzysz w głębi serca… Życie, w którym wszystko się układa, w którym nic nie musisz, a wszystko możesz, w którym postępujesz tylko według czystości pragnień… To co ty widzisz? Czym się zajmujesz? Co ci sprawia najwięcej przyjemności i radości? Co cię pasjonuje aż do rozkosznego drżenia serca i porywa całą twoją istotę? Co rozpala ogień w twoim ciele, umyśle i duszy?
- Czy marzenie może mieć związek z talentem?
- Zawsze. Marzenie i talent to dwie strony tego samego, złotego medalu za wygrane życie.
- I ty to widzisz?!
- Widzę, że ty widzisz. To wystarczy.
Dziękuję Braciszku!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak wielkie ma to dla mnie znaczenie po długiej modlitwie :)
I czuję, że dziwnym trafem Bóg odsyła mnie wciąż do mojego dzieciństwa, gdy byłam właśnie taką małą dziewczynką jak na zdjęciu powyżej, bo już wtedy moje serce wiedziało o obietnicy...
I wciąż nakazuje mi mocniej i mocniej zaufać jemu i jego prawdziwym pragnieniom!
Amen :)
OdpowiedzUsuńWidzisz Fabbs, tylko ja jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić...
OdpowiedzUsuńA jeżeli widzimy zbyt wiele? Jeżeli w takim życiu co chwile jesteśmy kimś innym i spełniamy nasze marzenie skreślają je kolejno z listy: "rzeczy do zrobienia w życiu"? Tak, jestem tym człowiekiem, którego zostawia się na rozstaju dróg, bo nie potrafi wybrać. Wypalam się szybko, ale przez chwilę jestem bardzo silnym ogniem. Tylko potem znowu potrzebuję czegoś innego. A nie da się iść do wielu celów jednocześnie, mieć wszystkiego, studiować wszystkiego, pojechać wszędzie.
OdpowiedzUsuńUczyli mnie na REO stawiania Boga w centrum naszego życia, że On chce dla nas najlepiej, więc powinniśmy iść Jego drogą. "Zostawić wszystko i pójść za Nim" Ja się pytam: co to znaczy iść Jego drogą, postawić Go w centrum, a jednocześnie żyć swoją pasją i odnaleźć swój talent i spełniać marzenia. Zostawić wszystko, czyli co? jak ktoś chciałby do mnie popisać i wyjaśnić mi niektóre rzeczy, będę wdzięczna.
@ CedrowaPani: a możesz sobie wyobrazić to życie, które właśnie wiedziesz? Wiesz, odtworzyć w wyobraźni swoją codzienność... Jeśli tak, wówczas namaluj sobie w myślach choć niektóre aspekty tego życia w innych barwach, dodaj światła, zastanów się czy choćby mały skrawek rutyny dnia nie mógłby wyglądać lepiej.
OdpowiedzUsuń@ Kropka: Przygotowuję teraz kurs (jednodniowy, ale bardzo intensywny) pod tytułem: "Inspiracja Rewelacja: odkryj swoje wyjątkowe talenty i osiągnij dzięki nim co zechcesz!" Jego podstawowym celem jest doprowadzić uczestnika poprzez serię praktycznych ćwiczeń do odkrycia własnego, unikalnego MOTYWU przewodniego życia (osobistego powołania), który pozwoli mu następnie samodzielnie definiować (INSPIRACJA), selekcjonować i skutecznie realizować (REWELACJA) dowolne cele na przestrzeni całego życia. Może to tu byś znalazła odpowiedzi na swoje pytania? ;)
OdpowiedzUsuńA jak można na tek kurs trafić?
OdpowiedzUsuń@ Kropka: Pojawi się tu informacja na ten temat.
OdpowiedzUsuńFabbs, nie wychodzi, bo próbuję patrzeć na sto sposobów jednocześnie i w efekcie, nie umiem wybrać jednego (ale to chyba jest tak, że jeszcze nie doszłam do TEGO obrazu, który rzeczywiście chcę zobaczyć, każdy z nich jest jakiś taki za słaby), a kurs brzmi bardzo, ale to bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńCzy kurs, o którym była mowa powyżej już się odbył? jeśli nie to czy są już gdzieś jakieś konkretne informacje na ten temat?
OdpowiedzUsuńCzy ktoś tu jeszcze zagląda oprócz mnie? Dzisiejszy dzień jest dla mnie dniem wspomnień, pięknych i bolesnych jednocześnie...
OdpowiedzUsuń