czwartek, 19 kwietnia 2012

Tajemnica świętości

Gwałtownik jeszcze jako młodzieniec znalazł taką obietnicę kardynała Merciera:

„Pragnę ci wyjawić tajemnicę świętości i szczęścia. Codziennie przez 5 minut zatrzymaj twoją wyobraźnię, zamknij oczy na wszystko, co podpada pod zmysły, zamknij uszy na wszystkie odgłosy świata tak, abyś mógł się ukryć w sanktuarium swej duszy, która jest świątynią Ducha Świętego i przemów do tego Ducha Świętego słowami:

O, Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Cię.
Oświecaj, kieruj, umacniaj i pocieszaj mnie.
Powiedz mi, co mam czynić i każ mi to wykonać.
Podejmę chętnie wszystko, czego ode mnie zażądasz.
Przyjmę wszystko, co na mnie dopuścisz.
Daj mi tylko poznać Twoją świętą wolę. Amen.

Jeżeli to uczynisz i wytrwasz w wierności tej praktyce, wtedy życie twoje będzie szczęśliwe i radosne. Znajdziesz pociechę nawet wśród cierpienia. Otrzymasz łaskę na miarę twoich trudności i siłę do ich przezwyciężenia, a w ten sposób dojdziesz pełen zasług do bram niebieskich. Takie poddanie się Duchowi Świętemu jest tajemnicą świętości.”

Od tej pory gwałtownik zaczyna tak dzień. Wstaje, ćwiczy na rozgrzewkę, myje się. Potem klęka lub kładzie się twarzą do ziemi przed Obliczem Chrystusa i sprowadza umysł do serca. Serce zaczyna mu wówczas bić po prawej stronie i może się wsłuchać w głos Ducha. Nawet jeśli nie rozróżni zdań, nie potrafi oddać tej przemowy w słowach, ma pewność, że nastroił wolę do postępowania w zgodzie z najgłębszym pragnieniem.

I to wystarcza.

Zawsze.


24 komentarze:

  1. ta sama modlitwa wisi nad moim biurkiem od kilku lat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto jeden z dobrych sposobów, by o niej pamiętać ;)

      Usuń
  2. dzieki ojcze. tekst dokladnie o czasie. tekst dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. pomaga,jak najbardziej. ja sobie dzięki niej przypominam i uświadamiam, że mam w każdy dzień coś ważnego do zrobienia z woli Bożej, choćby to była najmniejsza okiem ludzkim rzecz. i każe zwracać uwagę na natchnienia.

      Usuń
    2. Czesc,
      a moglbys napisac, co to jest, te male rzeczy? Staram sie dostrzegac i zwracac uwage na te natchnienia, ale wzdaje mi sie wciaz, ze ich nie dostrzegam...

      Usuń
  4. To jest cytat z książki "W szkole Ducha świętego" Jacques Philippe :)
    Książka z 2009 roku. U mnie we Wspólnocie jest obowiązkowa dla liderów, animatorów i wstawienników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że i Philippe cytuje kardynała Merciera. Mnie ten tekst towarzyszy od 1992 roku ;)

      Usuń
  5. Ten post nawiązuje do problemu podtrzymywania Ognia w sobie. Problem polega na kontakcie z tym Świętym Ogniem. Nie trzeba Go wzniecać czy potęgować.Bóg jest w nas obecny bardziej niż my sami dla siebie jesteśmy obecni. Faktycznie jest potrzebny stały kontakt z tym Ogniem -Duchem Świętym.Najstarszy i najlepszy sposób praktykowany od setek lat w Kościele to kontemplacja. Stawanie codzienne i wytrwałe w Obecności Boga, np.dwa razy dziennie; rano i wieczorem po 20 minut. Czas oddany Jemu. Przez te 20 minut nie rozmyślaj, nie działaj, przyjmuj rozproszenia ze spokojem, staraj sie za nimi nie podążać. To przebywanie w Obecności Boga jest jak przebywanie ze swoim dowódca, najwyższym wodzem, który swoją chwałą promieniuje na żołnierzy, a oni nie musza go słyszeć, wystarczy im jego spojrzenie pełne dumy, wiary i męstwa, to dzieki niemu wierzą w zwycięstwo. Mieć za wodza samego Boga, który jest niezwyciężony to pewnośc wygranej wojny. " Nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego"

    OdpowiedzUsuń
  6. "To przebywanie w Obecności Boga jest jak przebywanie ze swoim dowódca, najwyższym wodzem, który swoją chwałą promieniuje na żołnierzy, a oni nie musza go słyszeć, wystarczy im jego spojrzenie pełne dumy, wiary i męstwa, to dzieki niemu wierzą w zwycięstwo. Mieć za wodza samego Boga, który jest niezwyciężony to pewnośc wygranej wojny." Tom did - czy to Twój autorski tekst czy cytujesz kogoś? Mocne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to autorski tekst. Działalność Fabbsa jest jak "głos wołajacego na pustyni". Fabbs jest dla mnie natchnieniem i długo wyczekiwanym prezbiterem, który głosi konkret dla facetów. Duchowość "Drogi Gwałtownika" uzupełniam kontemplacją, która jest dla mnie odkryciem i ten sposób modlitwy jest dla mnie bardzo spójny z duchowością Drogi Gwałtownika, żeby nie zrezygnować i nie myśleć, że walczę swoją mocą lecz Ogniem Ducha Świetego. Jeśli chodzi o kontemplacje to polecam ks. Andrzeja Muszale oraz Marcina Gajdę. Bless

      Usuń
  7. Bardzo dziękuję :) wczoraj byłam na pierwszym spotkaniu grypy Odnowy w Duchu Świętym :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Poniewaz jestem gadgeciazem to uzywam telefonu z Androidem. Moj brat pokozal me aplikacje "Pismo Swiete" ktora to oprocz pisma sw, czytan na dany dzien ma takze modlitewnik. A w nim klika litani oraz modlitw, miedzy innymi podobna modlitwe, ktora odmawiana codziennie rowniez szlifuje forme na dany dzien i dalej :)

    Ojcze,
    Powierzam się Tobie,
    Uczyń ze mną co zechcesz.
    Cokolwiek uczynisz ze mną
    dziękuję Ci.
    Jestem gotów na wszystko,
    Przyjmuję wszystko,
    Aby Twoja wola spełniała
    się we mnie i we wszystkich
    Twoich stworzeniach.
    Nie pragnę nic więcej mój Boże.
    W Twoje ręce powierzam
    ducha mego,
    Z całą miłością mojego serca.
    Kocham Cię
    i miłość przynagla mnie,
    by oddać się całkowicie
    w Twoje ręce,
    Z nieskończoną ufnością,
    Bo Ty jesteś moim Ojcem.

    Modlitwa Karola de Foucauld

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze gdy odmawiam tą modlitwę boję się że się sprzeciwię woli Ducha Swiętego i ze ta modlitwa to kłamstwo bo gdybyśmy tak zawsze słuchali Go to by nikt nie grzeszył a na ziemi byliby sami święci. Bez przesady, żebym się na tym strachu opierała, tylko stwierdzam fakt. Modlę się o rozeznanie, mądrość, wolność i by mnie zmusił, złamał. I tak wciąż grzeszę. przecież działa się często zbyt szybko pod wpływem emocji, często jest za mało czasu by się nad czymś zastanowić. I co wtedy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, liczy się droga i to, w która stronę tą drogą podążasz. Jeśli wybierasz kierunek wierności Duchowi Świętemu, to nawet jeśli na tej drodze upadasz, upadasz we właściwą stronę. Zatem nie popełniasz błędu, czy odstępstwa, ale otrzymujesz kolejną lekcję.

      Usuń
  10. Jest to moja modlitwa od paru lat. Polecam każdemu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za pomoc. Do końca życia będę się uczyła i to jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ludziska, żebym wstał o tej 5,45. Obym rozruszał ciało... Poczym oddał Chwałę Panu
    Jakże to wspaniała wizja... niegdyś praktykowana droga przeze mnie. Dzień był inny. Chciałbym wrócić... Chciałbym ... aby Bóg ponownie rozpalił ten płomień, który ktoś przez nierozważne gadanie zgasił... Polecam się Waszym modlitwom...

    z szacunkiem Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  13. Dostałam tekst tej modlitwy przypadkowo kilka lat temu i od tamtej pory stale mi towarzyszy. Szczególnie przed ważnymi decyzjami, niezwykle skuteczna :) Nie spodziewałam się, że tyle osób zna tę modlitwę...

    OdpowiedzUsuń
  14. Таксама шмат гадоў практыкую гэтую малітву. Прыйдзі, Дух Святы... хутка Пяцідзесятніца!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem tu pierwszy raz...z przekierowania jednego z tych którzy tu się udzielają. Nie napiszę póki co mojej historii, powiem tylko że...im bardziej staram się zawierzyć woli boskiej tym bardziej boję się, że się zawiodę...Ze zawiedzie się wiele ludzi którzy być może bardziej niż ja sam sobie życzą mi zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzieja na Boga nigdy nie zawodzi.

      „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5).

      "23.Jezus mu odrzekł: "Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy". 24.Natychmiast ojciec chłopca zawołał: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!" (Mk 9, 23-24).

      "6.Niech zaś prosi z wiarą, a nie wątpi o niczym! Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fali morskiej wzbudzonej wiatrem i miotanej to tu, to tam. 7.Człowiek ten niech nie myśli, że otrzyma cokolwiek od Pana, 8.bo jest mężem chwiejnym, niestałym we wszystkich swych drogach." (Jk 1, 6-8).

      "6.Bądź mężny i mocny, ponieważ ty rozdasz temu ludowi w posiadanie ziemię, którą poprzysiągłem dać ich przodkom. 7.Tylko bądź mężny i mocny, przestrzegając wypełniania całego Prawa, które nakazał ci Mojżesz, sługa mój. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby się okazała twoja roztropność we wszystkich przedsięwzięciach. 8.Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże się twoja roztropność. 9.Czyż ci nie rozkazałem: Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz" (Joz 1, 6-9).

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Serce zaczyna mu wówczas bić po prawej stronie i może się wsłuchać w głos Ducha."
    Proszę o wyjaśnienie. Czy ten cytat ma jakiś głębszy sens? Czy może tak po prostu jest?

    OdpowiedzUsuń